Prezydent o dylemacie z wolną Wigilią: "Pracowniczki czują się oszukane"

Konsultacje w Pałacu Prezydenckim

12 grudnia 2024 roku prezydent Andrzej Duda zaprosił do Pałacu Prezydenckiego przedstawicieli związków zawodowych i pracodawców na niezwykłe konsultacje społeczne. Powodem spotkania była ustawa z 6 grudnia 2024 roku o wolnej Wigilii, która mimo pozornie korzystnych założeń wywołała kontrowersje wśród samych pracowników handlu.

Prezydent przyznał, że decyzja o zorganizowaniu konsultacji była odpowiedzią na zmianę jego własnego stanowiska wobec ustawy. "Także i mój stosunek do tego uległ niejakiemu zawieszeniu" - powiedział, wyjaśniając powody zaproszenia przedstawicieli strony społecznej.

Historia projektu i jego metamorfoza

Projekt wolnej Wigilii został złożony w parlamencie 24 października 2024 roku przez posłów lewicy. Jego pierwotnym celem było ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym od pracy dla wszystkich pracowników, szczególnie zatrudnionych w handlu.

Prezydent od początku popierał tę inicjatywę. Jak przyznał podczas konsultacji, wielokrotnie zapewniał pytające go ekspedientki: "Spokojnie, jestem za wolnym w Wigilię". Uznawał, że strata dla gospodarki nie będzie wielka, bo Wigilia i tak jest "specyficznym dniem", w który zakupy robimy również na placach i w innych miejscach.

Jednak w trakcie prac parlamentarnych projekt uległ znaczącym modyfikacjom. Do pierwotnej propozycji dodano przepis o trzech niedzielach poprzedzających Wigilię jako dniach handlowych, przy jednoczesnym ograniczeniu, że pracownik nie może pracować w grudniu w więcej niż dwie niedziele.

Rozczarowanie pracownic handlu

Prezydent szczegółowo opisał, jak zmiana projektu wpłynęła na odbiór ustawy przez głównych beneficjentów. Te same ekspedientki, które wcześniej cieszyły się z propozycji wolnej Wigilii, po uchwaleniu ustawy zmieniły zdanie.

"Wie Pan co, Panie Prezydencie, ale w takim układzie to nam się po prostu nie opłaca" - tak zaczynały się rozmowy z pracownicami handlu po przyjęciu ustawy przez parlament. Kobiety wyjaśniały prezydentowi istotę problemu: "My się trochę czujemy teraz oszukane tym, że to miała być propozycja, że rzeczywiście będziemy miały wolne, a tymczasem okazuje się, że będziemy musiały w zamian za to pracować tak naprawdę więcej, niż zwykle musiałyśmy pracować w Wigilię".

Mechanizm niekorzystnej wymiany

Prezydent wyjaśnił matematykę, która sprawiła, że pozornie korzystna ustawa stała się dla pracownic handlu niekorzystna. Wigilia zawsze była dla nich "dniem jednak mimo wszystko krótszym", "dniem pracy takim trochę ulgowym" - do godziny 14:00.

W nowym systemie w zamian za wolną Wigilię pracownice będą musiały pracować w dodatkową niedzielę "w pełnym wymiarze". Oznacza to, że oddadzą pracodawcy więcej czasu niż zyskają dzięki wolnej Wigilii. "I więcej czasu, w sensie tym rodzinnym, domowym, będziemy musiały oddać pracodawcy, niż byśmy to uczyniły normalnie w Wigilii" - tłumaczyły pracownice.

Brak konsultacji społecznych

Prezydent podkreślił istotny problem procesu legislacyjnego - brak właściwych konsultacji społecznych przed uchwaleniem ustawy. "Ubolewam nad tym, że nie przeprowadzono wcześniej nad tą ustawą takich właściwych, z prawdziwego zdarzenia konsultacji społecznych" - powiedział, nazywając to "szkodą".

Konsultacje w Pałacu Prezydenckim miały być "namiastką" tego, co powinno było się odbyć wcześniej. Prezydent zaprosił przedstawicieli związków zawodowych i pracodawców jako "najważniejszy składnik Rady Dialogu Społecznego", by pomogli mu w podjęciu ostatecznej decyzji.

Oczekiwania prezydenta

Podczas konsultacji prezydent jasno określił swoje oczekiwania wobec ustawy. Chciałby, "żeby była rzeczywiście tym, co społeczeństwo oczekuje, a nie jakąś namiastką czy wręcz zaprzeczeniem tego, czego oczekiwano".

Prezydent podkreślił również społeczne znaczenie Wigilii jako czasu poświęcanego przygotowaniom do "niezwykle ważnego dla absolutnej większości naszych rodzin wydarzenia". Zwrócił uwagę, że w te przygotowania angażują się nie tylko kobiety, ale również mężczyźni, którzy "poświęcają swój czas też właśnie temu, żeby po prostu być razem".

Konsekwencje dla procesu decyzyjnego

Konsultacje w Pałacu Prezydenckim były bezprecedensowe w historii tej ustawy - były to jedyne konsultacje społeczne przeprowadzone w całym procesie legislacyjnym. Ich wynik miał zdecydować o ostatecznej decyzji prezydenta w sprawie podpisu pod ustawą. 

Sprawa pokazała, jak ważne są konsultacje społeczne na wczesnym etapie tworzenia prawa oraz jak pozornie drobne zmiany w projektach ustaw mogą całkowicie zmienić ich odbiór przez głównych beneficjentów. Dobra intencja - wolna Wigilia - została przekształcona przez parlamentarne poprawki w rozwiązanie, które pracownice handlu odczuły jako oszustwo.

 Źródło: Kancelaria Prezydenta RP
12-12-2024

 Niedziele

Dni wolne